Co Wy gadacie?! Wcale nie obcierają i nie są do kitu! Ja nie powiem o nich żadnego złego słowa, bo mi się w nich świetnie jeździ Musicie sobie zapamiętać jaki rozmiar tych łyżew Wam pasuje i tyle! Ja zawsze biorę swoje 41 i jest good. Ani razu nie wymieniałam

Obojętnie jaka będzie pogoda , będzie fajnie A co do łyżew - to mi szczerze mówiąc żadne ani razu nie obcierały!

O rany! Mi chodziło o to, że one obcierają MNIE a nie wszystkich, qrcze! I to w łydce, a nie w palcach lub piętach. A łyżwy są do kitu, bo akurat tym które ja miałam, zawsze rylała się ta "płoza" czy jak to się tam zwie, oraz same łyżwy okropnie skrzypiały. A poza tym może się nieprzyjemnie jeździć na łyżwach, jeśli masz świadomość, że przed tobą miało je na nogach 1000 osób. Może to są firmówki, i niech sobie będą, nie znam się na tym, tylko piszę, jak ja widzę te łyżwy w wypożyczalni.

MAdzia popieram cię Mnie też te łyżwy denerwuja xD

Dziękuję Ala! Jako jedyna mnie rozumiesz ;|

auć przypomnialy mi sie ala od razu te twoje odciski pamiętasz po fali xD a potem romantyczna przejadżka pontonem <-- ale to już przeszłość xD

Ostatnio edytowany przez Sz@fcia (2007-12-11 11:37:29)

Dobrze że w Stopę....